Metryka:
Aparycja i charakter:
Atrybuty fizyczne i duchowe:
Znikome
Potencjał Genjutsu: Zero Kaishi
Kontrola Kekkei Genkai: Zero Kaishi
Kontrola Natur Chakry:
Zero Kaishi
Walka Wręcz: Zero Kaishi
Punkty Rozwoju: 0
Punkty Sławy: 0
Punkty Fabuły: 0
Umiejętności:
Umiejętność Dodatkowa:
Talent Wrodzony: Brak
Styl Walki: Shuyo (Gouken)
Specjalizacja: Brak
Pakt ze Zwierzętami: Brak
Bijuu/Pieczęć/Inne: Brak
Inne Umiejętności: Brak
Ekwipunek:
Przy sobie:
Pojemnik na broń: 5 kunai, 5 shurikenów.
Zapieczętowane:
Pieniądze: 150 rou.
Depozyt:
Przepisy:
Asortyment Technik:
Ninjutsu:
Taijutsu:
Genjutsu:
Klanowe:
Specjalizacji:
Własne:
Inne:
Nindo: Pomogę swoim przyjaciołom i zetrę w proch tych którzy będą chcieli mnie powstrzymać
Osiągnięcia:
Choroby:
Fobie:
Ranga Dodatkowa:
Wypełnione Misje:
Rangi D - 0
Rangi C - 0
Rangi B - 0
Rangi A - 0
Rangi S - 0
Specjalne Wydarzenia:
Biografia:
Shirou urodził się w małej wiosce niedaleko Konohy w rodzinie rolników. Sam chłopak był dobrym dzieckiem i nigdy nie przejmował się nieszczęściami jakie dotykały jego oraz jego bliskich. Takie rzeczy jak śmierć własnej matki udało mu się znieść bez wylewania wiadra łez. To samo tyczyło się zaginięcia własnej siostry Akane. Chłopiec od zawsze chciał być shinobi, podobne marzenia miała jego koleżanka z sąsiedztwa Yuki. Była rówieśniczką młodego chłopaka, z urody przeciętna, można powiedzieć, że zwykła swojska dziewuszka. Tym jednak uwiodła nieświadoma serce swojego przyjaciela. Zwykła prostota i sam zarys jej chęci do życia sprawiły, że sam na początku zaczął ją podziwiać, a na końcu pojawiła się jednostronna miłość. Shirou wiele dni zmagał się z myślami. Nie wiedział jak dwa proste słowa z siebie wydusić. W końcu pewnego wieczoru, wziął nóż ojca i zerwał z ogrodu róże. Ruszył do lasku, w którym lubiła przesiadywać noce i zazwyczaj można było ją tam w takich porach spotkać. To co tam jednak zastał wzbudziło przerażenie i lęk chłopca. Dziewczyna była kompletnie naga, cała zakrwawiona, a jej oprawca właśnie kończył swoje dzieło stękając tylko jakby nigdy nic i ściskając z całych sił dziewczynę tak, by ta resztkami sił nie miała szans się uwolnić. Po jej pokaleczonej jakimś ostrzem twarzy płynęły łzy, a po cichu gdy zauważyła cię starała się wyszeptać słowa ''Uciekaj'' tak, by bandyta tego nie spostrzegł. Ten zaś wpadł w szał, na chwile mrok pochłonął jego duszę i rzucił się z noże na bandytę, który był o wiele starszy i silniejszy. Chłopiec przewagę miał jedynie w tym, że udało mu się go zaskoczyć i wydłubać oczy, a następnie pastwić się nad nim wbijając kilka razy nóż w całe jego ciało. Nie zmieniło to jednak faktu, że sam bardzo oberwał. W momencie, gdy ten obudził się, leżał już w swoim łóżku, pamiętał jedynie jak leżąc nad ciałem ukochanej wylewał łzy rozpaczy i upadł bezwładnie. Dziadek opowiedział mu o całej sytuacji, że to ojciec go znalazł, a on sam opatrzył. Dziewczyny nie udało się uratować, a bandzior został zakopany gdzieś w okolicach lasu. Powiedział, że twój ojciec ostatniego wieczora wyszedł i od tamtego czasu nie wrócił. Podobno miał jakieś ważne sprawy na głowie i długo mu one zajmą. Twierdził, że lepiej na niego nie czekać. Tak naprawdę wziął on całą winę na siebie i odsiaduje on wyrok w więzieniu za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Wychowanie powierzył dziadkowi chłopaka, który niegdyś był kowalem i zajmował się produkcją kunai, shurikenów i katan dla shinobi Konohy. Czasami chłopak bawił się z chłopakami z sąsiedztwa. Shiko i Yohei Raibaru, ale znajomość była dosyć ulotna
Offline